Ziobro znów do Trybunału
złożył wniosek – brak finału.
Wniosek był przeciwko TSUE,
bo Zbychowi bruździ UE.
Brużdżą mu kary za Turów.
(Na prawicy nie brak knurów).
Lecz Przyłębska orzeczenie
znów odsuwa. Czelność w cenie.
Ziobro bardzo rozżalony,
aż poskarżył się do żony
i oświadczył, że Przyłębska –
wróg i nie chce już jej gębska.
W Przyłębską też Kongres Kobiet
wali równo, bo to obiekt,
co aborcji nie dopuszcza.
Taka wsteczna jest ta tłuszcza.
Polskę chcą wycofać z Unii.
Dość już mają z niej pekunii.
I choć Unia nam pasuje,
nie ziobrystom – ci to zbóje.
Są nowości od Falenty.
Ależ tam poszły przekręty!
Szły z Ruskimi interesy,
nie dla Polski, lecz dla kiesy.
Napieralski Pegasusa
zaś doświadczył. Do lamusa
niech więc idą ideały,
że PiS gra uczciwie – wały!
Lex Czarnek znowu powraca,
bo gość w głowie ma wciąż kaca.
Ustawa rodem z Orwella.
A dla Czarnka miła cela!