Ani w sposób oczywisty
skok do Wisły wypadł z listy,
ponieważ miała na względzie,
że ksiądz przyjdzie po kolędzie.
Karol miał alibi inne
i nieco bardziej rodzinne.
Co się w poniedziałek działo (?)
wyobraźni w nas za mało :-)
Ani w sposób oczywisty
skok do Wisły wypadł z listy,
ponieważ miała na względzie,
że ksiądz przyjdzie po kolędzie.
Karol miał alibi inne
i nieco bardziej rodzinne.
Co się w poniedziałek działo (?)
wyobraźni w nas za mało :-)