Macierewicz znów powraca.
Czyżby Kaczor dostał kaca?
Wcześniej Antek był w odstawce.
Siedział na ostatniej ławce.
Znów smoleńska katastrofa
na tapecie. PiS się cofa.
Znów teorię o zamachu
PiS promuje. Szczyt obciachu!
Macierewicz na rocznicę
znowu uniósł swą prawicę
i zamącił swym raportem,
gdzie stek bzdur jest głównym fortem.
Tak kłamstwami PiS wciąż mąci.
To już paranoją trąci.
Cieszą Putin się z Orbanem,
że jest Kaczor wielkim dzbanem.