W dwóch zdaniach o zimie

Dzisiaj do nas przyszła zima.

Śniegu wprawdzie jeszcze ni ma,
lecz nastroje są bojowe,
by ruszyć w Góry Stołowe,
lub, być może, w inne góry,
aby stok zaliczyć, który
satysfakcję da niezbitą,
czyś facetem, czy kobitą,
z szusowania w białym puchu,
co jest lepsze od bezruchu,
by po zakończeniu zjazdów
na wieczorek wpaść do gazdów.