Wyszła afera wizowa,
aż Polaków boli głowa.
Sprzedawano na straganie –
wizy. Zarabiały dranie.
Kaczor sprawę lekceważy.
Niby nie miał apanaży.
Niby spraw tych było mało –
więdnie dusza, puchnie ciało.
A Wawrzyka wychrzanili.
Czyli nie są tacy mili (?).
Tylko Rau nie stracił stołka.
Wciąż koryto dla osiołka.
W kinach „Zielona granica”.
Pisiorom aż puchną lica.
Choć filmu nie oglądali,
krytykują, bo są mali.
Duda też dał tutaj ciała,
bo główeńka ciut przy mała
i strzelił (smrodek nie minie):
„Tylko świnie siedzą w kinie ! „.