Ryszard wypił trochę chmielu
i ujrzał światło w tunelu,
także serię szczytnych wizji
u Kurskiego w telewizji.
Prezes ręce już zaciera,
choć go napiernicza nera.
Sukces PiS-u! – niepojęte!
Rybka złapała przynętę!
Niosą już krakowskie Błonia:
dał się Rychu zrobić w konia.