Sztandarowy plan Kukiza,
by wprowadzić w Polsce JOW-y,
padł jak zwątlona markiza,
a Pawełka mamy z głowy.
Kukiz rzadko śpiewał basem,
w JOW-ach zaś szykował bombę,
a okazał się cieniasem.
Kraj się nie dał zrobić w trąbę.
Sztandarowy plan Kukiza,
by wprowadzić w Polsce JOW-y,
padł jak zwątlona markiza,
a Pawełka mamy z głowy.
Kukiz rzadko śpiewał basem,
w JOW-ach zaś szykował bombę,
a okazał się cieniasem.
Kraj się nie dał zrobić w trąbę.