Przys*ał Kukiz narodowcom
no i stał się czarną owcą.
Waląc równo po Zawiszy,
myślał, że ten nie usłyszy.
Kiedy mówi coś Zawisza,
to zapada głucha cisza,
bo gdy glindzi coś ów zuch,
to zatyczki idą w ruch.
Kukiz wraz z narodowcami
społeczeństwa nie omami,
chociaż wyciskają poty,
by pleść wszystkie te głupoty.
Sprawmy, aby oba ruchy
spakowały swoje ciuchy
i na fali dobrej zmiany,
stąd wyniosły się do Ghany.