Duda jechać chce na narty.
A że facet jest uparty,
wydał w sprawie polecenie.
Własne zdanie ma gość w cenie.
Ale ryzyko Covida
wciąż istnieje (czyż mam zwida?).
Nie obchodzi to Dudusia,
no bo nie chce być jak trusia.
„Wygrywamy z epidemią!”
Morawiecki, choć z anemią,
puścił znów takie odkrycie.
Oj ma olej w deficycie.
„Wirusa mamy w odwrocie!” –
mówił w lipcu, jak klaun w spocie.
Czy w lipcu, czy w listopadzie,
klepie tak, jak sroka w stadzie.
Viktor Orban ma kumpela.
Znają się już od wesela.
Kumplem tym jest Jozsef Szajer.
Gość na pewno nie jest frajer.
To europoseł z Fideszu.
Ostry jak ostrze w lemieszu.
A na orgie do Brukseli
jeździ i tam się weseli.