Bajzel

No i mamy paranoję.
Kaczor z Gowinem oboje
urąbali już wybory.
Układ to jest mocno chory.

Sąd Najwyższy i PKW –
(wcale nie mam w tym ubawu) –
mają orzec pod wskazówki,
które prezes puścił z główki.

A Witek Przyłębską pyta
(ta to nie jest Afrodyta),
czy wybory z końcem maja
to nie będą zwykłe jaja?

A odpowiedź przyjdzie wkrótce
i nie trzeba być po wódce,
by przewidzieć, że przyklepie
to co ma wódz w swym czerepie.

San Escobar niech się schowa.
Tu jest partia odjazdowa,
która bajzel nam wprowadza –
filozofia spod Sieradza.

Pisiory się zakiwały.
Za tym stoi człowiek mały,
co ma konstytucję w nosie
i pogłębia kraj w chaosie.

Duda ma dużo pociągu
do tematu gazociągu.
Tak dał czadu o tym gazie,
że wystarczy już na razie.