Po wyborach

I jesteśmy po wyborach.
PiS ma znowu gęsto w porach,
bo nie wyszło im w Senacie.
Trzeba będzie suszyć gacie. 

Nie dostała się Krynicka
i nie puści nam już witzka.
Cieszy Hartwich się Iwona,
bo nie ujrzy więcej dzwona.

A komunista Piotrowicz –
dumny z tego nawet Łowicz –
dostał głosów też za mało!
Raduje się dusza, ciało! 

PiS promował też Banasia
od Opola do Podlasia.
Banaś miał być kryształowy.
Żart to miałki i nie nowy. 

Facet wrócił już z urlopu
i PiS weźmie do galopu.
To policzek dla Kaczora.
Zejść ze sceny chyba pora. 

Nobla znów dostała Polka.
To dla PiS-u jest demolka.
Chcą wprowadzić więc ustawę,
by Tokarczuk cofnąć sławę.