Zbuntowały się kobiety.
To nie żarty już niestety.
Tak pisiory namieszały,
że Jarkowi wyszły gały.
Przez Warszawę szły tysiące
pań i panów. Piszczą brzdące –
brzdące rodem z Nowogrodzkiej,
co nie uznają Wisłockiej.
Poszło hasło w………ć !
i już czas ten rząd obalać!
Zastępca Morawieckiego –
Jarek K. krzyczy: po kiego?
Kaczor mocno się zakiwał,
bo za bardzo tu pogrywał.
Nie popuszczą mu kobiety
zanim nie dojdą do mety.
Magister Przyłębska czuje,
że ma z zachowania dwóję.
Chyba roku nie zaliczy.
Bardziej cenię sprzęt gaśniczy.
Duda wyszedł z kompromisem.
Odpowiada kraj ze zwisem.
Morawiecki się przyłącza,
lecz do Polek brak mu złącza.