Duda klepnął kagańcową. 
Najwyraźniej ma coś z głową.
Sędziów ma spacyfikować.
Nowogrodzką chce miłować. :-(
PiS maczugą wali w sądy,
bo już takie ma poglądy.
Zdanie Unii mają w nosie. 
Kraj pogrąża się w chaosie.
Ale Unia im przywali
i się zrobią wtedy mali.
Wszystko za sprawą prezesa,
co jest piętą Achillesa.
Macron przyleciał z wizytą. 
Duda stawił się z kobitą
i pomyślał: ratuj Tusku,
bo gość mówi po francusku!
Francuzi mają widelce.
Są nam za to wdzięczni wielce. :-)
Lecz na Dudę patrzą z kpiną.
Niech już spływa gdzieś w dal siną.
W Senacie Julia Przyłębska 
nie chciała pokazać gębska.
Gdy się Senat jej dobierze,
to poleci z baby pierze.
Miota się pisowska kasta.
Chlasnąć ją wałkiem do ciasta!
Oby szybko już się zmyli,
bo w nich siedzi gąszcz bakcyli.
