Co ma PiS do powiedzenia?

Co ma Pis do powiedzenia?
Nie chcę robić z was jelenia,
lecz wiele ciekawych kwestii,
leży w członków partii gestii.

Na ten przykład w Ameryce
Clinton opowiada witze,
stwierdzając bez żadnej racji,
że brak w Polsce demokracji!

Lecz go żonka nie obroni.
Schlasta także go Antoni.
Niech odwiedzi w mig lekarza,
bowiem Prezes tak uważa.

Wkrótce w USA wybory.
Olej sprawę, jeśliś chory.
Pytam wszak bez złośliwości,
jakie są tu możliwości.

Między cholerą, a dżumą
będzie wybór – stwierdził z dumą –
i nie przywódca radziecki,
ale premier Morawiecki.

A Komisję z Europy –
powtarzają z PiS-u chłopy –
potraktować trzeba z buta.
Mogą skoczyć nam na f*uta :-)