Białe róże

Macron zajął miejsce pierwsze.
Można o nim pisać wiersze.                               
Le Pen ma pozycję drugą,
co Witolda jest zasługą.

Waszczykowski jej poparcie
dał, więc miała już na starcie
szanse prawie bliskie zera.
Tak już jest, gdy Witek wspiera.

Przerżnęła Marine Le Pen.
Dajcie pióro, czyli pen,
to przekłuję jej porażkę
w głupią, ale śmieszną fraszkę.

U Dudy frustracja górą,                                               
ale kontakt ma z kulturą.
Ceni sobie Ulissesa.
Nie cierpi „Ucha Prezesa”.
Myśli sobie: Mój Komuchu!
Czas już skończyć grać w tym Uchu.

Białe róże do lamusa!
Chyba lepiej mieć platfusa,
niźli dostać taką różę.
Plajtę dziś kwiaciarniom wróżę.