Aukcja

Słabo na aukcji w Janowie.
Lepiej poszłoby już krowie!
„Dobrą zmianę” dalej ćwiczą.
Co nie dotkną, to spierniczą!

Odbyło się święto wojska.
Atmosfera była swojska.
Tylko Antek coś nie w sosie.
Minę miał leszcza z łososiem.                    

Duda zaś minę miał zdrową,
uśmiechniętą i kultową.
I ogólnie wielki luz,
a zapodał tam ów news:

„Armia polska jest państwowa,
nie prywatna!” Boli głowa
bardziej znów Macierewicza.
Kres swój w duchu już odlicza.            

Generała z Ameryki
Duda uczcił, psując szyki
również i tym Maciarowi.
Antek skromny, jak grosz wdowi.

Na wojskowej defiladzie,
przy propagandowym czadzie,
były czołgi, parowozy.
Brakło zaś pancernej brzozy.