Liczność grupy

Przez Warszawę przeszła garstka,
niezbyt większa od naparstka.
A prawdziwi patrioci,
na Facebooku, moi złoci,
zachwycali się Prezesem,
który ściemniał znów z sukcesem.

Spór tu trwa o liczność grupy.
Dane rządu są do d*py.
Zabrakło 200 tysięcy.
Są ci z góry jednak ciency.
Może kupić im liczydło?
Tak, gdy wniosek uzna Szydło.